Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 15:03, 27 Lip 2005    Temat postu:

UTUU56U56U
Patus
PostWysłany: Śro 15:01, 27 Lip 2005    Temat postu: ODCINECZKI 28 I 29

Odcinek 28: "Milionerzy"-27.07.2005
W pensjonacie wynajmuje dwa pokoje bardzo nerwowa rodzina: babcia, dziadek, mama, ojciec Mietek, córka i syn Daniel. Mają ze sobą cenne zawiniątko, które chcą złożyć w sejfie. Iwa chce znać wartość, ale oni wyjaśniają, że to pamiątka rodzinna. Nie była to jednak zadna pamiątka tylko kupon totolotka z sześcioma trafieniami. Spóźnili się po odebranie nagrody i musieli czekać do następnego dnia. Ale wygrana zamiast przynieść im radość spowodowała tylko, że wszyscy się ze sobą kłócili, bo każdy miał inną wizję tego co powinni zrobić z tymi pieniędzmi. Tylko Daniel nic nie mówił i robił się coraz bardziej smutny słysząc kolejne kłótnie. Miał tego dość i dlatego wykradł Iwie klucz do sejfu i zabrał kupon. Kiedy Iwa zauważyła kradzież, bardzo sie zdenerwowała, bo nawet nie wiedziała co to było. Kiedy poszukiwania nic nie dały, Iwa poinformowała właścicieli. Mietek oskarżył Iwę o kradzież kuponu. Ona postanowiła powiadomić policję. Przerażony tym Daniel przyznał się, że to on zabrał kupon i wrzucił go do śmieci. Na szczęście śmieci nie zostały jeszcze wywiezione. Iwa, Ksawery i Poldek przeszukali je i udało się im odnaleźć kupon, trochę poplamiony, ale cały. Cała rodzina poszła wybrać wygraną, ale swoim postępkiem Daniel uświadomił im jak głupio się zachowywali. Jeszcze nie wiedzieli co zrobią z pieniędzmi, ale na razie postanowili się nimi cieszyć. Wrócili do pensjonatu z kwiatami i przeprosinami. Swoją wygraną uczcili lampką szampana, a do domu pojechali taksówką. Od ogłoszenia zaręczyn Alicja poczuła się w pensjonacie jak u siebie. Postanowiła, że musi pozbyć się Iwy, która dla niej była rywalką. Uważała też, że to ona i Ksawery powinni podejmować decyzje dotyczące pensjonatu. Od wyprowadzki Kaliny, stosunki między Dusią, a Tomkiem jeszcze bardziej się popsuły. Tomek uważał, że Dusia była zbyt pobłażliwa dla córki, a z kolei ona uważała, że stracili kontakt z córką przez zachowanie Tomka. Dusi dostała adres Kuby od Maryli i poszła do jego mieszkania. Kalina jednak nie chciała wracać do domu. Kuba zapewnił Dusię, że będzie się opiekował Kaliną i postara się ją przekonać by porozmawiała z Dusią. Mikołaj dostał w końcu wizę do Stanów, ale nie miał pieniędzy na bilet. Pożyczył mu ich Jaś Góra, a Marylę poprosił by pojechała z nim na kilka tygodni do Kazimierza, gdzie miał pilnować domu znajomych. Maryla się zgodziła.

Odcinek 29: "Starszy brat"-28.07.2005
W pensjonacie wynajęła pokój Sabina z dwudziestoletnią córką Ewą. Dziewczyna nie mogła zrozumieć po co zatrzymały się w pensjonacie i czemu matka wypytuje o sklepy obuwnicze. Ojciec nie żył od trzech lat i Ewa zaczęła przypuszczać, że matka kogoś ma. Jednak prawda okazała się zupełnie inna. Matka wyznała Ewie, że jako 16-lata urodziła nieślubnego syna, którego zostawiła w szpitalu, bo nie mogła go wychowywać. Przez całe życie ukrywała to przed mężem i córką i żyła z poczuciem winy. W końcu po śmierci męża postanowiła odnaleźć syna. Krystian został adoptowany gdy miał roczek. A teraz jest właścicielem pobliskiego sklepu z obuwiem. Ewa odradzała matce spotkanie z nim, ale ta stwierdziła, że musi porozmawiać z synem. Krystian okazał się miłym człowiekiem z żoną w zaawansowanej ciąży. Jednak dopiero za drugim razem Sabina zdobyła się na odwagę i powiedziała mu kim jest. On stwierdził, że ma matkę i ojca i nie życzy sobie by jakaś obca kobieta go nachodziła. Zdenerwowana Sabina postanowiła natychmiast wracać do domu. Ewa poszła do Krystiana i powiedziała mu co myśli o jego zachowaniu. Krystian był rozgoryczony i nie chciał mieć nic wspólnego z kobietą, która zostawiła go po urodzeniu i więcej się nim nie interesowała. Jednak po rozmowie z Ewą i własną żoną, poszedł do Sabiny. Udało się im porozmawiać i rozstać z nadzieją na kolejne spotkania. Iwa musiała sama zająć się przygotowywaniami do ślubu. Z Jackiem rozmawiała przez telefon i dowiadywała się, że jego praca jest bardzo potrzebna. Alicja uważała, że powinni z Ksawerym zmienić termin ślubu na inny, bo to ich święto i nie powinni go dzielić z Iwą i Jackiem. Nalegała na Ksawerego by poinformował o tym Iwę, a kiedy on to zrobił, Iwa nie miała nic przeciwko temu. Mikołaj szykował się właśnie do wyjazdu na lotnisko, kiedy ze Stanów zadzwoniła żona jego ojca i poinformowała go, że ojciec zmarł, a pogrzeb odbędzie się za dwa tygodnie w Polsce. Mikołaj kompletnie się załamał. Tylko Jasio nie stracił głowy i przebukował bilet Mikołaja na późniejszy termin. Mikołaj zadzwonił do Majki, a ona zachowywała się tak jakby nic się nie stało. Milena zostawiła Kubie Józia na dwa tygodnie, bo sama wyjechała. Kalina powinna się uczyć, a musiała zajmować się ruchliwym dzieckiem kiedy Kuba był w pracy. Ku rozczarowaniu Poldka, na barmana został przyjęty na okres próbny Kostek, który spodobał się i Iwie i Ksaweremu. Poldek miał nadzieję, że Kostek nie spodoba się Alicji i będzie musiał odejść.
Patus
PostWysłany: Śro 14:54, 27 Lip 2005    Temat postu: STRESZCZENIA PIĘCIU PIERWSZYCH ODCINECZKÓW

Odcinek 1: "Spadek"
Głównymi bohaterkami serialu są trzy przyjaciółki: Iwa Mroczkiewicz, Maryla Urbańska i Dusia Adamska. Iwa Mroczkiewicz ma 30 lat, pracuje w banku i mieszka ze swoim chłopakiem, chirurgiem, Jacekiem Kakietekiem. Maryla Urbańska ma 45 lat, jest wdową i nauczycielką języka polskiego, była wychowawczynią Iwy w liceum. Mieszka z 23-letnim synem Mikołajem. Dusia Adamska ma 38 lat. Studiowała grafikę na ASP, ale poznała Tomka, urodziła córkę Kalinę i na studia już nie wróciła. W dzień trzydziestych urodzin Iwy, szef zaproponował jej objęcie kierowniczego stanowiska w banku w Siedlcach. Iwa martwi się tą propozycją, bo dla niej to nie awans tylko odsunięcie na boczny tor. Iwa ma nadzieję, że w końcu ogłoszą z Jackiem zareczyny. Nie wie, że jej chłopak ma romans z Magdą, jej przyjaciółką, która jest sekretarką dyrektora banku. Maryla, która dobrze gotuje, pomaga Iwie przygotować przyjęcie i wysłuchuje jej obaw. Na przyjęciu Dusia pilnuje by Tomek nie pił za dużo. Ale Tomek wypił sporo, a na dodatek uparł się, że to on będzie prowadził samochód. Oczywiście zostaje zatrzymany przez policję i traci prawo jazdy. Następnego dnia, w pracy, odwiedza Iwę notariusz Kulwikowski i informuje ją, że następnego dnia odbędzie się odczytanie testamentu jej zmarłej ciotki Ireny Szandomirskiej w pensjonacie "Pod różą" w Woli Borkowej. Mimo sprzeciwu swojej matki, która przypomina jej, że rodzina nie utrzymywała kontaktów z ciotką Ireną za to, że ta odbiła chłopaka swojej siostrze, a babce Iwy, dziewczyna jedzie do pensjonatu razem z przyjaciółkami. Na odczytaniu testamentu są również pracownicy pensjonatu: Ksawery Kraiński, kelner Poldek Kucharski i kucharka Balbina Barcik. Ksawery okazuje się nieślubnym synem męża zmarłej ciotki i oboje z Iwą dziedziczą po pół pensjonatu "Pod różą", pod warunkiem, że pensjonat będzie działał przez kolejny rok, a w tym czasie Ksawery ożeni się. Poldek i Balbina mają na rok zagwarantowaną pracę. Nie będzie miał z tym problemu, bo ma narzeczoną Alicję Orlicz. Iwa dzieli się z przyjaciółkami informacjami na temat spadku kiedy do recepcji wchodzą Jacek i Magda. Iwa nie ma wątpliwości, że łączy ich romans i jest załamana.

Odcinek 2: "Wczesna miłość"
Przyjaciółki pocieszają Iwę w domu Maryli. Dziewczyna nie chce wracać na noc do mieszkania, które dzieli z Jackiem. Jedzie do swojej mamy i mówi jej o spadku i zdradzie Jacka. Następnego dnia Iwa nie chce rozmawiać z Magdą, a dyrektorowi oznajmia, że nie przyjmuje stanowiska w Siedlcach. Jacke spotyka się z Magdą, która przyznaje się, że wiedziała iż Iwa będzie w tamtym pensjonacie. Chciała by w końcu Iwa dowiedziała się o nich, bo Jacek nie miał odwagi jej powiedzieć. Córka Dusi chodzi do prywatnej szkoły, ale uczy się źle. I choć Dusia miała jechać z Iwą i Marylą obejżeć pensjonat, musi pójść na wywiadówkę, bo jej mąż wykręca się pracą. Ksawery stara się być miły dla Iwy, ale ona czuje, że on nie jest zadowolony z testamentu ciotki. Iwa chętnie odsprzedałaby mu swoją połowę pensjonatu, ale on nie ma pieniędzy by ją kupić. Iwa ogląda pokój ciotki i ku swemu zaskoczeniu znajduje album tylko ze swoimi zdjęciami. W pensjonacie zjawia się para młodych ludzi. Marek, częściowo w mundurze wojskowym i Ania w zaawansowanej ciąży. Ksawery nie chce ich przyjąć, bo nie mają dokumentów, ale Maryla prosi by zrobił to na jej odpowiedzialność. Anie ma 17 lat i ojciec wyrzucił ją z domu jak dowiedział się o ciąży. Marek uciekł z jednostki by spotkać się z dziewczyną a dodatkowo ukradł auto na stacji benzynowej. Anię coraz bardziej boli brzuch i nie zdaje sobie sprawy, że zaczął się już poród. Ksawery wzywa karetkę, a na dodatek w pensjonacie zjawia się policjant, który interesuje się skradzionym samochodem. Na szczęście zjawia się Jacek, który szuka Iwy by wyjaśniać jej, że z Magdą nie łączy go nic poważnego. Przyjmuje on pród, a pomaga mu w tym Iwa. Maryla radzi Markowi by zadzwonił do rodziców i o wszystkim im powiedział. Rodzice byli bardzo zaskoczeni, ale jednocześnie bardzo ucieszyli się z narodzin wnuczki i oferowali młodym swoją pomoc. Jacek wykorzystał poród by zbliżyć się do Iwy, przekonał ją, że tylko ją kocha i poprosił o rękę. Iwa się zgodziła.

Odcinek 3: "Wieczór kawalerski"
Iwa dostaje rano kwiaty od Jacka. Humor psuje jej brak wody więc jedzie się umyć do Maryli. Mikołaj, który studiuje rehabilitację ma zamiar kupić specjalne łóżko do masażu i w ten sposób zarobić na siebie. Na razie musi brać pieniądze od mamy by opłacić zaległy egzamin. Na przerwie Maryla wychodzi na zewnątrz by zapalić i tam spotyka : Kalinę, córkę Dusi, która także pali. Dziewczyna nie może zrozumieć dlaczego jej mama wyszła za ojca, który niczym się nie interesuje, ciągle ma zły humor i ciągle popija. Mama jest przecież taka wrażliwa, interesuje się sztuką. Maryla uważa, że Dusia poślubiła Tomasza z miłości. Tymczasem między Dusią a Tomkiem dochodzi do kolejnej kłótni, bo Dusia kupiła aparat cyfrowy bez porozumienia z mężem. Mąż przypomina jej, że nie mają pieniedzy, a jeszcze dostał wezwanie do sądu. Dusia tłumaczy, że taki aparat bardzo ułatwi jej pracę i dzięki niemu będzie mogła zarobić. Iwa spotyka się w pracy z Magdą, która przekonuje ją, że nie jest jej wrogiem. Wyjaśnia jej też, że chcieli ją awansować, bo na jej miejsce chcą zatrudnić syna wiceprezydenta. Iwa ma żal do dyrektora i w rozmowie z nim nie kryje swego rozgoryczenia. Przez przypadek, na korytarzu banku, spotyka swoją koleżankę z liceum, Grażynę. Ojciec Grażyny jest bogatym biznesmenem i dziewczyna chwali się Iwie, że wkrótce wychodzi za mąż za słynnyego prezentera telewizyjnego - Roberta Dylewskiego. Iwa zaprasza Grażynę do swego pensjonatu. Nie wie, że kolega Roberta wybiera "Pensjonat Pod Różą" na miejsce wieczoru panieńskiego, którego atrakcją jest kilkanście płatnych dziewczyn. Impreza trwa w najlepsze kiedy do pensjonatu przyjeżdzają Iwa, Dusia i Maryla. Udają się do pokoju ciotki. Kiedy Iwa schodzi do kuchni by poprosić o cherbatę, orientuje się czyj to wieczór kawalerski. Ale jest za późno by odwołać Grażynę, bo dziewczyna właśnie przyjechała. Iwa zabiera ją do pokoju ciotki i dyskretnie informuje Marylę o wszystkim. Prosi by Maryla nie wypuszczała Grażyny z pokoju, a ona udaje się na poszukiwania Roberta. W tym czasie Dusia, na prośbę kolegi Roberta, robi mu zdjęcia z panienkami. Okazuje się, że kumpel chciał sprzedać te zdjęcia prasie brukowej. Dusia zapewnia Roberta, że zostaną zniszczone. Iwa mówi mu, że jest tu Grażyna, jego narzeczona a jej koleżanka i wzywa dla niego taksówkę. Robert jest jej bardzo wdzięczny, bo kocha Grażynę i nie chciałby jej stracić.

Odcinek 4: "Wesele"
Między Iwą a Jackiem wszystko układa się wspaniale. Dla niego nawet jej wyjazd do Siedlec nie stanowi problemu. Pod jego wpływem Iwa przyjmuje propozycję dyrektora i przekonuje się, że jej stanowsko przejmie syn wiceprezydenta. Na Marylę uczniowie złożyli oficjalną skargę. Przewodzi im Gosia Prawdzik. Tomek wciąż ma pretensje o aparat Dusi. Muszą zapłacić za szkołę Kaliny, a nie mają gotówki. Tomek zastanawia się czy dyrektor nie pozwoliłby mu go odpracować przy remoncie szkoły. W pensjonacie zjawiają się starsi państwo: Halina i Henryk. Informują Ksawerego, że ciotka Irena obiecała zorganizować im wesele w pensjonacie i nawet przyjęła 4 tysiące zaliczki. Ksawery wyjaśnia, że ciotka wyjechała i mimo, że nic nie wie o weselu, zapewnia, że wszystko zostanie przygotowane. Ponieważ Ksawery nie ma pieniędzy na zakupy, prosi Iwę o pomoc. Dodatkowo państwo młodzi chcą wykwintne menu. Iwa bierze kredyt i prosi Marylę, Dusię i Mikołaja o pomoc. Maryla potrafi przygotować te wymyślne smakołyki, a Dusia dekoruje wnętrze. Mikołaj robi za szofera. Halina i Henryk bardzo się denerwują czekając na przyjazd syna Haliny, Czarka. Poznali się w tym pensjonacie. Henryk od 10 lat jest wdowcem, ale Halina dopiero rok temu straciła męża. Czarek nie akceptuje nowego partnera mamy. Uważa go za przybłędę, który czyha na jej pieniądze tak ciężko wypracowane przez jego ojca. Przybita Halina odwołuje ślub. Czarek jest zadowolony, ale jego żona Dusia nie podziela jego radości. Zbiera się na odwagę i mówi mu co o nim myśli. Stał się materialistą, nie rozmawia tylko warczy, dzieci już nie mogą z nim wytrzymać i ona ma dosyć ich małżeństwa. Czarek zastanawia się nad słowami żony. Chce ratować ich małżeństwo i zgadza się na ślub mamy i na bycie jej świadkiem. Iwa czuje się potrzebna w pensjonacie. Wysłuchuje zwierzeń Haliny i Dusi, podnosi je na duchu. Wiedząc o nieobecności Iwy, Magda odwiedza Jacka pod błachym pretekstem. Mimo, że on zachowuje dystans i tak lądują w łóżku. Zmęczona Iwa wraca do domu. Jacek zanosi ją do łóżka. Na nocnym stoliku Iwa zauważa spinkę Magdy. Sama dała jej ją w prezencie. Jacek zapewnia, że to nic nie znaczy, ale Iwa jest innego zdania.

Odcinek 5: "Zielone pomidory"
Iwa wprowadza się do pensjonatu. Jest rozbita po rozstaniu z Jackiem. W pensjonacie meldują się Adam i Ewa. Ksawery bierze ich za matkę z synem, a w rzeczywistości są kochankami. Kochają się, ale często dochodzi między nimi do kłótni. Do pensjonatu przybywa także dawny znajomy ciotki Ireny, bogaty biznesmen Andrzej. Ciotka była jego nauczycielką. Adam bardzo chce go poznać więc Ewa podchodzi do Andrzeja i przedstawia się jako matka Adama. Andrzej jest oczarowany Ewą i proponuje jej przejażdzkę swoim motorem. Jadą na cmentarz, a grób Ireny. Adam jest zazdrosny i po powrocie Ewy zarzuca jej, że przespała się z Andrzejem. Rozżalona Ewa zaczyna zastanawiać się czy jej związek z Adamem ma sens, czy go kocha czy to tylko zauroczenie. Wyjeżdza bez pożegnania. Obaj mężczyźni, Adam i Andrzej zamierzają starać się o jej względy. Tomek ma za złe Dusi, że zarobiła 500 złotych. Uważa, że jej praca to nie praca. Kalina ma żal do ojca, że nie potrafi zachować klasy w tym co robi. Mikołaj wyciąga pieniądze od Maryli, a ona nie potrafi mu odmówić. Obie z Dusią jadą do pensjonatu by podnieść na duchu Iwę. Dusia przymierza płaszcz ciotki Ireny i w kieszeni znajduje kopertę z zaliczką na wesele Haliny i Henryka.
Patus
PostWysłany: Śro 14:42, 27 Lip 2005    Temat postu: PENSJONAT POD RÓŻĄ

PENSJONAT POD RÓŻĄ


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group